www.akwarela.fora.pl

verucosa · Wysłany: Wto 16:08, 05 Mar 2013 Temat postu: Wyboiscie i pod prad..

Witam serdecznie! Trzeba sie w koncu odwazyc...i ujawnic :wink:
Moje "sam na sam z farbami" zeszlego lata bylo dla mnie czyms nowym i w sumie zaskakujacym. Jedynym zrodlem wiedzy na ten temat stanowily dwie ksiazki: “Akwarela dla poczatkujacych” M.M.Wilenbrink oraz praca zbiorowa “Malowanie akwarelami” Papier na ktorym probowalam cos zdzialac to Koh I nor 300g, i farbki w tubkach Daler Rowney “Watercolour Simply”, najzwyklejsze okragle pedzle. Pierszych szesc prac to cwiczenia z w/w ksiazek. Jestem swiadoma tej “wyboistej” drogi tworzenia..

1).

2).

3).

4).

5).

6).

verucosa · Wysłany: Wto 16:23, 05 Mar 2013 Temat postu:

Zostawilam temat..stwierdzajac brak mocy…po czym wrocilam poczatkiem tego roku..najpierw jednak doksztalcilam sie na tym wspanialym forum na temat pedzli, farb, papieru, ogladalam, czytalam, przygladalam sie jak wiele mozna sie nauczyc cwiczac, cwiczac i jeszcze raz cwiczac .. Zakupilam wiec stopniowo farby Biale Noce w kostkach, kilka pedzli, kilka roznych blokow…co by wyczuc papier..od Clairefontaine..przez Aquafine Daler Rowny, po Canson Montval, ktory spodobal mi sie najbardziej. I oto jestem z moimi mazami, plamami, gotowa na konstruktywna krytyke…by uczyc sie dalej, metoda prob i bledow w tak sympatycznym gronie uczniow i mistrzow. Dosc gadania, czas dzialac...

7). Pierwsze kwiatki z tutoriala Gosi nibybiel, do kwiatkow tych podchodzilam kilka razy i flora mimo ze mi bliska jest, to chyba jest jeszcze poza zasiegiem :)

8). j.w

9). j.w.

10). Zmiana klimatu - zapragnelam sportretowac meza - ze zdjecia wprawdzie.. i po fakcie zdalam sobie sprawe ze to mega trudne - portret

moz · Wysłany: Wto 18:28, 05 Mar 2013 Temat postu:

Jest progres, widać że umiesz dozować ilość wody podczas malowania, ładne plamy i łodygi kwiatów, bardzo fajnie są namalowane.

Niestety najwięcej o twoim poziomie malowania jest portret, już nie chodzi tu o sama konstrukcje ( a raczej brak ) twarzy i niezwykle trudnej ręki. Plama tutaj jest nieciekawa i nie buduje nam brył ( kapelusz, koszula, kwiaty ).

Postać ludzka jest trudnym tematem, który najlepiej pierw zagłębiać ołówkiem lub węglem niż od razu akwarelą.

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 18:44, 05 Mar 2013 Temat postu:

Witaj

Zdecydowanie widać różnicę w materiałach. Portret mało udany ale dobre jest to, że malujesz plamą - pomijam kapelusz. Na Twoim miejscu bym nie malowała z tutoriali - co z tego, że się nauczysz kopiować Gosię czy kogokolwiek innego?

Weź zdjęcie z którego malowałaś, skonwertuj to szarości i zobacz gdzie jest najciemniej i najjaśniej i sama zobaczysz, że jeszcze kontrastów brakuje w tym portrecie Smile

. I nie chlap po ludziach Very Happy

chyba, że mąż taki piegowaty?

LysanderForker · Wysłany: Wto 20:43, 05 Mar 2013 Temat postu:

Cześć, mam małe doświadczenie - też jestem tu od niedawna - ale myślę że powinnaś pomalować trochę prostych tematów choćby martwą ale nie z tutoriali tylko własne. Co do rady stokrotki ze skonwertowaniem do szarości foty to jest prosty sposób na wychwycenie ciemniejszych i jaśniejszych partii czyli zmrużenie oczu mocne albo rozostrzenie widoku w obu przypadkach przestaje się widzieć szczegóły a widzi najważniejsze różnice tonalne. Numer pięć podoba mi się. Pozdrawiam.

verucosa · Wysłany: Śro 0:22, 06 Mar 2013 Temat postu:

Dziekuje Wam za odzew i cenne uwagi :)

Moz - dziekuje, zgadzam sie z Toba calkowicie co do portretu. Nie mialam pojecia jak sie za to zabrac. Splaszczylam go okrutnie. Przydaloby sie faktycznie podszkolic w rysunku :)

Stokrota - dziekuje za wskazowki, teraz wody boje sie mniej niz na samym poczatku, choc jeszcze dluuuga droga..
Kapelusz wybitnie zmascilam. Podkusilo mnie drapanie szpachelka, wyczytane gdzies, i uroku to mu napewno nie dodalo.
Piegi - sa ich miliony :P
Mam jeszcze kilka prac wykonanych na podstawie tutoriali - zwlaszcza Gosi nibybiel gdyz sa bardzo przystepne i bardzo edukacyjne...chocby pod tym wzgledem jak organizowzac plany, jak "ugryzc" perespektywe, od czego zaczac... zrobilo mi sie ze tak powiem "jasniej" w chlapaniu, byly bardzo pomocne, i dziekuje za nie!

Jestem zdecydowanie za wypracowaniem wlasnego stylu niz biernym kopiowaniem :)

Lysander - dziekuje, powalcze z jakims warzywem moze...i zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Jest cos z tym stopniowaniem szarosci - cenna rada!!

Zalanczam zatem te kilka prac tutorialowych z ostatnich dwoch miesiecy i prosze o konstruktywna krytyke :)

11). Na podstawie tutoriala Gosi - nibybiel - nie umiem sobie poradzic z linia horyzontu..

12). Na podstawie tutoriala Pacykarza

13). Na podstawie tutoriala Gosi nibybiel

14). Ostatnia praca edukacyjna z tutoriala Gosi nibybiel

Kolejne zmalowane prace sa juz ze zdjec wlasnych i z natury.. ale co by nie przesadzic z iloscia, na dzis tyle :)

Dziekuje z gory za uwagi i wskazowki co mozna bylo lepiej :)

LysanderForker · Wysłany: Śro 22:59, 06 Mar 2013 Temat postu:

Podoba mi się 12 - dalekie plany - plamy drzew tylko liście za bardzo mechanicznie i jednakowo. Jeżeli zaczniesz rozwijać styl z 11 też może to doprowadzić do fajnych trochę odrealnionych rezultatów. Mnie ten rozlany horyzont się podoba - nie wiem co chciałaś uzyskać więc trudno się odnieść a fajna plama wyszła.

verucosa · Wysłany: Czw 13:10, 07 Mar 2013 Temat postu:

Lysander dziekuje za dobre slowo :)))
Rzeczywiscie z tymi liscmi tak jest - wszystkie packalam jednakowo ;) a horyzont mial byc bardziej prosty..chcialam by "rozplywal" sie lekko i sam widzisz jak wyszlo :) ciesze sie ze choc Tobie sie podoba.

Teraz kilka prac z moich zdjec

15).

16). Tu nie bardzo umiem sobie poradzic z cieniem, swiatlo pada zza plecow patrzacego nieco z prawej strony, w koronach tych wysokich i nienaturalnie pochylonych brzoz jest troche lisci ktore rzucaja gdzieniegdzie na wlasne konary cien.. kolor tego cienia zagubil sie w akcji.. powinnam dodac zieleni czy blekitu nieba?

17). Widok z mojego okna - mglisty poranek - jak powinnam namalowac pierwszoplanowa zielen, ktora nie jest jeszcze zamglona a wczesna pora nie ukazuje jesczez szczogolow tych iglakow - w tym przypadku tuji itp

Bede wdzieczna za krytyke i rady

Barbara Pingot · Wysłany: Czw 15:53, 07 Mar 2013 Temat postu:

ostatnia pobija pozostałe Smile

Wilcza Jagoda · Wysłany: Czw 17:16, 07 Mar 2013 Temat postu:

Ostatnia naprawdę dobra, wręcz odcina się od reszty! Może dlatego, że z natury?
Co do brzóz, to trzeba unikać przedstawiania ich tak, jak na zdjęciu, czyli ze wszystkimi szczegółami, nawet na dalszych planach. Lepiej przedstawisz przestrzeń, jeśli te w tle będą bardziej rozmyte. Poza tym musisz się postarać nie rzucać "wzorka" na wszystkie drzewa, tylko każde potraktować inaczej, indywidualnie. Niech one się czymś różnią Smile

Nie przejmuj się, jeśli na zdjęciu wyglądają, jakby ktoś rzeczywiście rzucił na nie wzorek w czarne plamki - Twój obraz ma być interpretacją. Nie jest też dobrze, jeśli nie widać, gdzie się kończy jedno drzewo, a zaczyna inne - nie widać, żeby jedno było za drugim, tylko jakby były na jednej płaszczyźnie. Chociaż brzozy mają białe pnie, tylko niewielkie ich skrawki są naprawdę białe - potrzeba zróżnicowania kolorystyki i wprowadzenia światłocienia.
Mam nadzieję, że mój brzozowy elaborat na coś Ci się przyda Very Happy

verucosa · Wysłany: Pią 17:45, 08 Mar 2013 Temat postu:

Stokrota - dziekuje, mobilizujace do dalszych dzialan :)

Wilcza Jagodo - dziekuje za cenne wskazowki co do brzoz.. sprobuje jeszcze raz te drzewka namalowac :)

18). Tymczasem powstaly cebule..

Barbara Pingot · Wysłany: Pią 18:31, 08 Mar 2013 Temat postu:

dodaj im jakieś cienie -nawet w świetle rozproszonym jakiś cień pod przedmiotem jest.

ZAA · Wysłany: Sob 21:26, 09 Mar 2013 Temat postu:

"Malowanie akwarelami" długo przeleżało u mnie na półce ,czytałam i nie rozumiałam akwarelowego języka ( wcześniej malowałam na szkle i olejami )....I nadszedł czas ale nigdy nie pokusiłam się namalować z "książki " ....
Natychmiast rozpoznałam Twoje wzorce,zarówno z podręczników,jak i z Gosi edukacji ...
Przychylam się do powyższych stwierdzeń..prace na podstawie turtoriali Gosi wyszły fajnie ,ale nie ma w nich Twojej duszy,jak np.jest w widoku z Twojego okna.
Powodzenia .

verucosa · Wysłany: Sob 21:54, 09 Mar 2013 Temat postu:

Stokrota - domalowalam cienie ale niezdarnie wyszly :) przy nastepnych "smakolykach" postaram sie o cieniach juz nie zapomniec - dzieki

ZAA dziekuje, wyczekiwana wiosna idzie, trzeba ruszyc w teren a dusza i serce - mysle - w akwarelkach znajdzie sie :)))

verucosa · Wysłany: Pon 17:11, 11 Mar 2013 Temat postu:

19). Wierzby na podstawie zdjecia ze stronki [link widoczny dla zalogowanych]