www.akwarela.fora.pl

smallmi

pięknie, pięknie Aniu Smile

Barbara Pingot

wygląda na bardzo udany wernisaż, jeszcze raz gratulacje Smile

Anna Filipińska

Dziękuję

MariuszBroniarz

No to jeszcze raz.Gratulację.

Anna Filipińska

Dziękuję

zulana

O kurdebele...ja to w Matrixie żyję! No, nie było mnie ze dwa miechy, a tu... Aniu, nie mam słów uznania! I ile prac!!! I jak to elegancko wystawione i Ty, jaka promienna! Jestem pod wrażeniem! Jesteś cudnym przykładem, że jak człowiek sobie wymyśli i zechce, to może Smile

I też ukłon w stronę Maszy za tak twórczą inspirację Smile

))

aronov

Cholerka, ja podobnie - gratulacje ogromne Aniu.
Przepraszam, że tak późno.
Pędzle w dłoń i za parę miechów wernisaże róbmy!
Pozdrawiam

adam

Gratulacje .Teraz już znasz te odczucia związane z organizowaniem wernisażu własnych prac .Strach przed odbiorcami i wątpliwości czy są na tyle dobre by je pokazać .Następnie dreszcz otwarcia i jakoś leci .Po pięciu minutach zadowolenie że to jednak dobra droga.Pozdrawiam!!!

Anna Filipińska

Dziękuję wam wszystkim Very Happy

... Zulano, Aronov, Adamie... Cała ta moja wystawa to było jedno wielkie zaskoczenie dla mnie. Cieszę się naprawdę, że zdołałam czegoś takiego doświadczyć Very Happy

tatranka

Ale fajnie! Miałaś ładnie oprawione prace, ja miałam z tym , niestety, kłopot.... Gratulacje!

Anna Filipińska

Dzięki Tatranko. Oprawa prac nie była kłopotem, chociaż każdą musiałam oprawiać sama. Ramy są Klubu, więc nic to mnie nie kosztowało.
Wystawa jeszcze ciągle wisi, bo następna nie wypaliła, ale już w ferie pójdę ją zdjąć - dosyć tego. Laughing

Nabiał

Zajrzałem tu prosto z Twojego "warsztatu" i widzę, że mój wpis tam jest odrobinę spóźniony, ale za to czuję się tak, jakbym był na wernisażu. Gratuluję!

Anna Filipińska

Możesz być spokojny o moją trzeźwość w patrzeniu na świat. Znam swoje miejsce wśród użytkowników tego forum.

Nabiał

Dotarło pani Aniu. Za lekcję dziękuję. Moje wypowiedzi nie były dyktowane złośliwością, raczej głupotą.
Jestem pełen życzliwości dla Pani osoby, tak jak Pani jest jej pełna dla innych. Przykro mi że doszło do nieporozumienia, moja wina. Przykro mi tym bardziej , że nasz stosunek do malowania jest właściwie identyczny.

Anna Filipińska

Właściwie to nie wiem co ci Nabiał napisać... Chyba tylko tyle, że nigdy dotychczas tutaj tak głupio się nie czułam jak w tej chwili.