www.akwarela.fora.pl

snow · Dołączył: 21 Cze 2017 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Witam wszystkich!
Forum czytam już od dłuższego czasu, jednak ostatnio miałam długą przerwę w malowaniu i powoli wracam do tematu Smile

Problemem stało się. o dziwo. kupno papieru na którym zawsze pracowałam - arches (ten różowy) hot press, do akwareli. Nie mogę go dostać w żadnym sklepie stacjonarnym i internetowym (mimo zapewnień od stron że jest już zamówiony, nie pojawiał się w ofercie sklepu)
Był to na prawdę dobry gładki papier (i tani). Czy macie jakieś źródła skąd sprowadzacie owy papier? Lub co stało się z wytwórnią, że nagle zniknął on z półek Sad

Jeśli takie pytanie już padło, przepraszam za dublowanie - nie miałam ostatnio czasu wczytać się w temat!

Będę bardzo wdzięczna za link do strony, z której owy papier mogę zakupić (najlepiej w podobnej cenie jak był dotychczas, na ebayu są aukcje 2x droższe Sad

)

Barbara Pingot

arches tani? taki dowcip? czy jakaś pseudo reklama?

snow · Dołączył: 21 Cze 2017 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

uważam że arches jest tani, spotkałam się z droższym i znacznie gorszym papierem, więc zostałam przy tym. A różowy arches był jedynym gładkim, na którym mi się dobrze pracowało. chyba każdy ma swój ulubiony papier czy pędzle, jedni wydadzą 50zł na dwa małe pędzelki, a inni wolą kupić dobry papier. To chyba zależy od indywidualnego podejścia do tematu prawda? Szkoda, że jedno zwykłe pytanie o coś, czego szukam już od dłuższego czasu i staram się pytać tych, co się znają bardziej (w końcu to forum na temat akwareli) jest od razu uznawane za 'dowcip' i 'pseudo reklamę' tylko dlatego, że pytanie zadał nowy użytkownik

Oak deer

selected Fine Artist collecttion - papier do akwareli i farb akrylowych

producenci tego papieru twierdzą, że "nadaje się zwłaszcza do farb akwarelowych, akrylowych i pastelowych ponieważ jest wyjątkowo gruby. Faktycznie, jest gruby
100 procent bawełny, naturalny biały, struktura prasowana na zimno
300 g/m2
ale już przy początkowym namaczaniu papieru i lawowaniu techniką mokre na mokre papier wybrzuszył mnóstwo małych górek, przesiąkając w tych miejscach na drugą stronę i zbierając szczególnie szczodrze pigment w tych miejscach. Po gładkim efekcie lawowania nie ma śladu.

Jeśli ktoś ma doświadczenie z tym papierem a nie doszło podczas pracy do tego typu komplikacji to będę wdzięczny za wypowiedź, może ten papier jest jakiś stary, albo zawilgocony od przechowywania Question

Pozdrawiam