www.akwarela.fora.pl

nibybiel

Zdjęcia na tutka obrobiłam na stronę, więc i tu wrzucę jak już są Smile

1. odrobina tła na paczątek - widać płyn maskujący ( mam teraz taki z Winson&Newton - jest lekko żółtawy i go bardzo słabo na czystej kartce widać ... )

2. trochę więcej tła wyglądającego jak liście

3. liście po prawej i tło na ścieżce

4. pierwsze, zamglone pnie drzew

5. kolejne drzewa, ciemniejsze i bardziej wyraźne oraz ich cienie

6. pierwsze plany, drzewa, liście, paćki na ścieżce ...

7. to już ze skanera - zamalowane to co było pod maską i trochę
nachlapane

Ostanie zdjęcie ze skanera jest najbardziej zgodne z rzeczywistością - wcześniejsze były robione aparatem i kontrast jest tam za duży.

zulana

Przepiękne...Czy wymywasz trochę kolor? Tu np.z drzew? Czy to kwestia zdjęcia, że w kolejnych krokach(6-sty)są jaśniejsze?

nibybiel

To jest różnica gdy farba jest mokra i sucha ... niestety brązy z VanGogha sporo bledną po wyschnięciu, nie wiem czy to wina farb czy papieru ... muszę jakieś próby porobić Smile

yena

A więc to jest drugie podejście do tutka Gosi:)Trochę to wymęczone ale ja wogóle nie umiem jeszcze ciapać roślinności pędzlem no i nie mam wprawy.Muszę znaleźć jakiś system na to paćkanie.W przeciwieństwie do Ciebie Gosiu ciapałam małą wiewiórką.Po zrobieniu zdjęcia dopiero zauważyłam, że nie zdjęłam płynu maskującego ups trudno się mówi.Nie chce mi się na razie po raz drugi fotografować.
Woila

[/URL]

martanna

Mnie sie Twoje zimne blekity bardzo podobaja Yeno :-)))

michałJ

perspektywa. Nawet w oryginale (mniej, ale jednak), mam wrażenie, że nie stoję na ścieżce, ale lewituję parę metrów nad nią. trochę za wysoko podniesiony horyzont i za wąsko na dole. Tak mi sie widzi

yena

Rzeczywiście, dopiero teraz zwróciłam na to uwagę, ale szykuje się jeszcze 3 podejście.Poprawię.
Dzięki Martanna:)

michałJ

i jeszcze jedno. U Gośki bardzo ładnie jest podkreślona perspektywa skalą drzew. Im dalej , tym węższe.. pod rozwagę na etapie podrysu

yena

Właśnie się biorę za pracę, dzięki Michał Smile

nibybiel

Całkiem nieźle Ci to paćkanie wyszło - szczególnie, że wiewiórką ... spróbuj takim pędzlem, któremu włosię się nie wygina jak się uderza od góry ... takim do akryli lub oleju ...
Sam środek fajny, jaśniutki i jakis pień tam jest delikatnie zaznaczony, ale kolejne są już wszystkie takie same - nie tylko chodzi o to, żeby były coraz grubsze, ale też w coraz mocniejszym kolorze Smile

Fajnie, że jeszcze raz próbujesz Smile

Jakbyś robiła zdjęcia w trakcie malowania - to potem sama zobaczysz - jesli coś będzie nie tak - w którym miejscu coś się nie udało Smile

yena

Dzięki Gosiu za wskazówki.Jak tak patrzę teraz to ta moja praca to jedna wielka k.u.p.a.Kolorystyka mi nie leży, masa błędów.Namalowałam drugą w bardziej przyjemnych dla mnie barwach, systemu ciapania jeszcze nie odnalazłam, ale wiem jedno, ze syntetykiem mi nie idzie.Dzisiaj juz nie wrzucę bo jest za ciemno na zrobienie zdjęcia i jestem padnięta.

yena

Jeszcze systemu nie odnalazłam, to udało mi się spłodzić dzisiaj:)
Kolorystycznie o wiele bardziej mi się podoba.Wiem drzewa powinny być ciemniejsze z przodu.

[/URL]

zulana

Ja wolę pierwszą. Uwielbiam zestawienie niebieskości z brązami, no i drzewa sa bardziej "rozbujane".

michałJ

Jednak pierwsza lepsza. zawsze mówiłem, że spontan przy akwareli to podstawa;] proponuję odpuść, weź się za coś innego, ewentualnie wróć za jakiś czas. nic na siłę.

nibybiel

W pierwszej zostawiłaś światło z lewej i to było ważne ... w drugiej droga po obu stronach jest "zabudowana" i to trochę monotonne jest. Dobrze, że drzewa są coraz grubsze i ciemniejsze im bliżej i perspektywa jest o.k. Tylko zauważ, że to samo powinno dziać się w koronach drzew ... w głębi liście muszą być bledsze i bardziej zlane, bez szczegółów ...
Dzielna jesteś, że się tak starasz i próbujesz, bo to jedyna droga .... ciągle malować Smile