www.akwarela.fora.pl

Sanderus

1. Zaczynamy od delikatnego szkicu oraz naniesienia płynu maskującego na balony oraz jaśniejące fragmenty Dachów.

2. Pierwsze warstwy. Moczymy arkusz wodą ze spryskiwacza, malujemy od góry błękitami, delikatnie łamiąc je różem. Kamienice po lewej stronie wyodrębniamy mieszanką brązu i żółtego.

3. Wzmacniamy kolor kamienic, mocniejszymi błękitami wyodrębniamy wieżę kościelną, różem zaznaczamy dach kościoła.

4. Nadajemy światłocień wieży kościelnej, używając mocniejszych odcieni błękitu z delikatną nutką indygo

5. Mieszanką złotobrązowego i sepii malujemy mur kościoła, dodajemy detale wieży i szerokim pędzlem napierniczamy kolejną warstwę farby na fasadę familoków po lewej stronie.

6. Grzecznie czekamy aż wyschnie i przy pomocy mieszanki brązów i błękitów zaznaczamy najciemniejsze fragmenty pracy.

7. Jako, że nie ma Nikiszowca bez czerwonych okien płaskim pędzlem nanosimy czerwień, przyciemniając okna w ich górnych częściach.

8. Zdejmujemy płyn maskujący i malujemy delikatnym fioletem daszki. Kolorujemy balony za pomocą szarości payna zaznaczamy ich cienie na fasadzie. Dół lewej części pracy przemywamy fioletami za pomocą płaskiego, szerokiego pędzla.

9. Kosmetyka. Prawa strona wyszła nieco zbyt jasno - nie żałując farby nakładamy mieszankę sepii i ultramaryny. Po wyschnięciu białą farbą zaznaczamy bliki światła na balonach i w oknach. Za pomocą szczoteczki do zębów robimy jeszcze kilka spontanicznych białych plam i zrywamy płyn maskujący.

Akwarela kalibru 77x56 gotowa. Czas pracy z uwzględnieniem schnięcia i przerwą śniadaniową oraz koniecznością odbioru córki ze żłobka - ok. 9 godzin.

Barbara Pingot

super

miałam nadzieję, że tutaj wstawisz Smile

płaskim pędzlem jechałeś?

Sanderus

Płaskimi i wiewiórczanymi mopami. Mam nadzieję, że ma to jakąś wartość dydaktyczną - w zasadzie nigdy jeszcze nie robiłem tutorialu...