www.akwarela.fora.pl

de_la_hack

apropopopo, jjak widze mamy tutaj jeszcze czas ...letni ,O)

yena

Twoje łódki bardzo mi sie podobają, brama zresztą też Smile

)Krytyki nie mam niech się wypowiadaja bardziej doświadczeni ode mnie:)Ale mniejwięcej wiem co jest dobre:)Trochę popracuj nad aktem.
A jezeli chodzi o wiek, to nie ma znaczenia kiedy zaczynasz malować.Lepiej późno niż wcale uważam.
(Fajnie ze się zarejestrowałeś tutaj, nie napisałes mi ostacznie na aquarellforum czy chcesz sie jeszcze tutaj zarejestrować czy nie-bo nie otrzymałes linka i nie wiedziałam w końcu co robić, ale napisałam po jakims czasie Kegrizowi, ze ludzie mają problemy z rejestracja i się pojawiłeś.A więc witaj)

de_la_hack

hi yena, niom klaplo, ale po trudach, nie jestem bardzo happy, bo wsumie moj nick name nie jest moim nick name´em, niestety cos poszlo z link´em, i musialem przerobic moj nick name....ale jakos tu trafilem...

de_la_hack

doloze cos, karnawalowy urlopik, troche czasu mam
nie lubie zimy ale mialem ochote na zime ,O)
[link widoczny dla zalogowanych]
od czasu do czasu maluje akty, w tym przypadku nie musze zaduzo myslec ,O)
[link widoczny dla zalogowanych]
a ze moja 1,5 roczna cureczka troche ostatnio choruje, po powrocie ze lzami w oczach podarowalem jej mojego aniola (przy mnie on sie raczej nudzi a jej moze pomorze)
[link widoczny dla zalogowanych]

zulana

Masz Chłopie talent!

de_la_hack

no a teraz kilka zrobionych z "asekuracja" czyt.: fineliner , czasami jak juz nie wiem jak dalej, a motyw mi sie podoba i szkoda mi go wyrzucic ,chwyt po fineliner i moj nastruj jusz lepszy ,O)

w tym powstalo tlo z co-production, ja i moja coreczka ...kartki szkoda bylo wyrzucic wiec zaimprowizowalem
don quichotte und seine last
[link widoczny dla zalogowanych]

ten powstal z ochoty do rysowania (normalnie to jestem leniem jesli chodzi o jakies podrysy/rysunki , jak chodzilem do szkoly to lewa reka podczas lekcji nonstop "latala" every thing goes by) ostatnio dostalem ochoty cos z farbkami do tego dorobic...
playin´ with angels
[link widoczny dla zalogowanych]
tak samo jak playin´ , wyglada jak obrazek do bajki ale takie cos ma jedna zalete, poznaje sie farby nie zastanawiajac sie nad kompozycja ,O)
troubles in jerusalem
[link widoczny dla zalogowanych]

przyjemnego ogladania

dehacku

martanna

Juz to mowilam, ale... BIG RESPECT. W pracach naprawde jest TO COS. Jesli faktycznie malujesz od tak krotkiego czasu... no, to mi sie w glowie nie miesci :-))))

I bardzo sie ciesze, ze pokazujesz tyle prac, ozywiasz forum :-) Dziekujemy :-)

de_la_hack

na poczatku 90-tych kupilem farbki pelikan, mialem wtedy duzo czasu i myslalem zaczne cos z farbami, namalowalem jeden "obraz" hihihi, i na tym sie skonczylo.dwa lata temu chwycilem znow za farby, w postaci pasteli, potrzebowalem terapi ,O) , alk juz nie dzialal, muza itak leciala nonstop, smutek trzeba bylo jakos wyzyc, musialem sie wyprowadzic, od czasu do czasu pastele wchcilem do reki, dusza stala sie spokojniejsza, ale zamilowanie do farb pozostalo, kupilem pare akryli, tanie plotna, mysle ze przy tym bym pozostal gdyby nie zyciowy los, czasami sie kolo zamyka, nie mialem mozliwosci zasyfiania mieszkania akrylami, wrocilem do akwareli, w zeszlym roku, w czerwcu odkopalem stare pelikany, omalo bym nie rzucil tym nowym hobby, nacale szczescie nie mialem czasu na malowanie, pod koniec lata zaczolem skladac nowe farby, na poczatku byly farby z bauhaus´u , teraz sa kilka schmincke, jep, gdzies kolo pol roku maluje ...akwarelami, i gdzies od kola pol roku chyle czola kazdemu kto imi umi wymiatac, nie ma miejsca na bledy ale jest duzo miejsca na wolnosc duszy...

los pozdros
dehacku

Agulec

Oj ja też tak mam , De La Hacku Smile

od pół roku akwa i już nigdy za nic nie ruszę innej techniki Smile

A że trudne ? Hehe, im trudniej tym śmieszniej :)Pocieszę Cię że naprawdę - z każdym dniem łatwiej jest i weselej :)Kto tam pisał ze praktyka czyni mistrza, RACJĘ MA Smile

A co do wieku - reguł nie ma , i dobrze Smile

Młodziaki równie mile widziane jak dinozaury, takie to forum przyjazne Smile

masza

"duzo miejsca na wolnosc duszy" - ladnie powiedziane Smile

de_la_hack

wrzucam zeby sie dalej przedstawic, (z tym chwaleniem w kontekscie topicu to juz taka dziwna rzecz, w moim przypadku nic do chwalenia) moze ktos da tipsa, kopnie albo powie ok ,O)
pierwsze dwa troche "starsze" , ostatnie dwa troche nowsze, hihih(musze sie przy tym smiac, w moim przypadku wsumie nie ma jeszcze starsze czy nowsze)
przyjemnego ogladania

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ostatni to przyklad jak sie ma stracha przed farba, po wyschnieciu inny swiat... :O(

zulana

Pierwsze dwa... i dwa ostatnie, jak dla mnie dzielą je lata świetlne!!! Chyba sam już to umiesz zauważyć? Te wcześniejsze, to coś klimacie "dla samotnego kolegi w wojsku"...dwa pozostałe duża klasa.

yena

Ostatni akt podoba mi sie najbardziej, jest delikatny i piękny, przedostatni tez.Natomiast dwa pierwsze podobnie jak zulanie nie za bardzo.Myślę, ze kobiece akty nalezy malować subtelnie.Wtedy sa ok i mają klasę.W przedostatnim akcie brakuje mi twarzy i to bardzo.

martanna

Tak jak dziewczyny, jestem za dwoma ostatnimi :-)

Ogolnie musze przyznac, ze trudno malowac DUZE piersi tak, zeby dobrze wygladaly...

de_la_hack

tak summa sumarum, podobaja mi sie wszystkie cztery, jeden mniej inny bardziej, wszystkie cztery spelnily swoj cel uczenia sie malowac, pierwszy to w sumie jeden z pierwszych, ten drogi byl troche przed nim, trzeci to jeden z ostatnich, i ostatni nie jest ostatnim, byl przed trzecim ,O) ostatni by byl doppry gdyby nie mial, wtedy jak go malowalem... stracha (znow) przed farbami, szkoda, troche bardziej mocne farby i reszta tak jak jest...naja, nastepnym razem..

los pozdros

dehacku