www.akwarela.fora.pl

Anna Filipińska

Jeżeli jeszcze do tego, jak twierdzisz, udało ci się uzyskać podobieństwo to... chylę czoła...

aleks

Dziękuję, to następny portret, znów na urodziny innej koleżanki.
Bardzo proszę o krytykę Smile

Isiuleczka

Uważam , ze jest to świetny portret!

Co ty robisz w KKK?

Barbara Pingot

bardzo oryginalny i piękne barwy, tak trzymać Very Happy

Kasia

Super

danuta50

fajnie

moz

Rozbrajają mnie komentarze w stylu "fajnie" lub "super" i emotka.

Ja jak zawsze powiem co nieco Smile

Ogólnie wielki plus za operowanie kolorem i radzenie sobie z farbą; cudownie płynie i widać tą "mokrość" akwareli. Widać to w poprzednich pracach.

Tak naprawdę warto przemyśleć na przyszłość dwie sprawy.

Pierwsza z nich to anatomia oka. Widzę, że dużo wiesz m. in. o tym że dolna powieka ma swoją grubość co widać po prawej stronie. Brakuje mi tylko końcika oka, widzę że coś tam jest zaznaczone kolorem, ale brakuje odpowiedniego kształtu. Taki sposób przedstawienie może jednak wynikać z twojej przyjętej koncepcji, ale tego już nie wiem Smile

.

Druga sprawa jest troszkę poważniejsza, nawet nie wiem jak to ująć Smile

Ogólnie chodzi mi tutaj o tą oświetloną prawą stronę twarzy. Wiem, że istnieją zdjęcia, w których ostre światło zjada i spłaszcza twarz zostawiając tylko oczy i dziurki od nosa Smile

Może się to podobać na zdjęciu, ale w malarstwie, które rządzi się innymi prawami nie zawsze dobrze wygląda.

W rzeczywistości na białych przedmiotach potrafi się bardzo dużo dziać, szczególnie przy ostrym świetle, im bliżej przedmiot jest umiejscowiony źródła światła, tym większe kontrasty i mocniejsze cienie, im dalej tym światło bardziej rozproszone. Na twojej pracy po prawej stronie nie dzieje się prawie nic, choć biorąc pod uwagę złożoność budowy czaszki ( wiele "pagórków" i wypukłości) i dolne źródło, powinno dziać się wiele. Jak dla mnie prawa strona nie broni się nawet graficznie, nie wiem co się dzieje z włosami czy ubraniem.

Reasumując przy tak ostrym świetle po prawej stronie powinny pojawić się ostre cienie po prawej stronie ust na górze również na całym czole na "odwróconym trapezie" łączącym czoło i nos, kościach policzkowych itp. Jeżeli jednak miało być delikatnie warto było dodać bardzo delikatne przejścia, które pokazywałyby anatomie prawej strony twarzy lub traktując pracę bardziej graficznie, pomyśleć nad rozwiązaniami graficznymi, o których mogę napisać jeżeli chcesz. Smile

To tyle z mojej strony posta pisałem prawie 45 min. Razz

Twoje prace są bardzo fajne i zostałyby bardzo pochwalone na moim kursie, ale zawsze warto coś znaleźć co można poprawić na następny raz. Na pewno nie poprawiać jednej pracy w nieskończoność Smile

Barbara Pingot

Moz, skończ z tym "widziałem na kursie" jesteś jak erotoman gawędziarz albo nawet jak troll. Są prace na które się patrzy i się po prostu podobają. Nie patrzy się że plamka powinna być troszkę w lewo. Pochwał się swoimi osiągnięciami bo Twoje gadanie jest po prostu wkurzające nie ważne ile zajęło Ci wysmażanie tego posta.

Nitka

Baaardzo podoba mi sie twoj ostatni portret, kolorystycznie super. Chcialabym kiedys tak swobodnie radzic sobie z kolorem
Jesli moge sobie pozwolic na uwage to razi mnie troche ta wyrazista linia biegnaca od nosa po gorna warge (chodzi o te stanowiaca czesc rowka, niestety lepiej nie potrafie sie wyrazic). No moze jeszcze jakis lekki zarys zebow by sie przydal.

Isiuleczka

Moz!
Ten obraz jest świetny właśnie dlatego , że jest taki jaki jest!!!!

Jakby został namalowany tak jak Ty piszesz - to byłby kolejny portret rzemieślniczy, w którym byśmy się zastanawiali , czy jedno oko nie jest krzywe lub coś tam z cieniem nie jest tak ...

A to co proponuje Aleks - jest to przemyślane dzieło, lekkie , oryginalne , pełne wyrazu !

aleks

Moz, to miło, że poświęciłeś mi aż tyle czasu i pewnie masz trochę racji, ale na tym przynajmniej etapie nie jestem w stanie tego zrozumieć, chciałam, żeby portret był przede wszystkim lekki i akwarelowy, na zdjęciu nie było tak intensywnego światła, zrobiłam to specjalnie. Na pewno można było namalować to lepiej, więc dziękuję za wszystkie uwagi i skoro to zaproponowałeś, byłabym wdzięczna gdybyś wyjaśnił mi te rozwiązania graficzne.

Nitko, bardzo dziękuję, uwaga trafna (choć wcześniej tego nie widziałam) i muszę przyznać, że zawsze mam jakieś problemy z tą częścią twarzy.

Isiuleczko, Stokroto, Kasiu, Danuto, bardzo Wam dziękuję, cieszę się, że mamy podobne poczucie estetyki.

Teraz troszkę obniżę poziom wątku.
Malowane z natury (na obozie matematycznym Very Happy

) na płótnie

Z własnych zdjęć:

i na płótnie

oraz kolejny portret koleżanki:

(nie wiem dlaczego takie duże zdjęcia się robią, pejzaże to miniaturki raczej)

Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki Smile

aleks

Dorzucam jeszcze jeden portret, z prośbą o krytykę.
Z portretami dopiero zaczynam i robię wszystko raczej na wyczucie, dlatego każda wskazówka będzie cenna.
Smile

espero

Witaj Aleks i przepraszam, ale muszę odnieść się najpierw do wcześniejszych komentarzy dotyczących tego portretu mocno oświetlonego z prawej strony.
Naprawdę nie wiem dlaczego tak wszyscy pojechali po komentarzu moza (może wcześniej zalazł Wam za skórę, nie wiem), ale szczególnie nie rozumiem czerwonego krzyku Isiuleczki. Skąd ta agresja? Przecież, o ile dobrze się orientuję, Aleks wrzuca swoje prace do działu Kółko Konstruktywnej Krytyki. A to chyba mówi samo za siebie. Po to się tu wrzuca prace (jak mniemam), żeby ktoś coś o danej pracy powiedział, coś poprawił, na coś zwrócił uwagę. I zupełnie bez sensu jest obrażanie się na to i krzyczenie. Przecież po to jest ten dział, żeby się czegoś nauczyć. Nie chodzi o to, żeby Aleks poprawiała każdą plamę, każdą kropkę i w ogóle, ale pewne wskazówki są zawsze przydatne.
Ja wiem, że artyści to bardzo wrażliwe dusze i już nie raz przerabiałem krytykę i jako krytykowany i jako krytyk i wiem w czym rzecz. Ale nie po to jest krytyka, żeby się wkurzać, tylko żeby się zastanowić. Nie trzeba się z nią zgadzać, ale może dać do myślenia. Nie trzeba się stosować do słów krytyki, ale można je przemyśleć. Każdy maluje w swój sposób i nikomu nie można niczego narzucać, ale można przecież komuś dać radę. Przecież to normalne, ludzkie...

A wracając do samego poprzedniego, oświetlonego portretu, też bym złagodził linię na nosie. Poza tym portret jest bardzo ciekawy. W ogóle Aleks podobają mi się Twoje portrety. Dopiero zaczynasz przygodę z nimi, ale myślę, że świetnie sobie radzisz. Podobają mi się Twoje plamy, są nasycone kolorem i zdecydowane.
"Paulina wyszła super, szczególnie uśmiech mi się podoba. U "Oli" oczy są takie...kocie. Takie zahipnotyzowane. Może to przez biały blik światła, który namalowałaś na źrenicy, na samym środku. Raczej, w większości przypadków, blik pada na granicę między źrenicą a tęczówką, nie tak na środku (rozumiem, że tak mogło być na zdjęciu). (I nie chodzi tu o to, żeby teraz Aleks poprawiała tę jedną kropeczkę, ale żeby po prostu, zwyczajnie po ludzku, wzięła to lub nie pod uwagę przy kolejnych portretach. Niby mała kropeczka, ale może sporo zmienić).
Bardzo mi się podoba Twój wcześniejszy obraz z latarnią. Bardzo ładnie i miękko udało Ci się wydobyć to światło latarni, super. I w ogóle cały obraz jest udany, te liście, drzewo...

Oby tak dalej! Smile

Barbara Pingot

Podoba mi się ten drugi na płótnie, piękne przejścia kolorów z dachów i fajna kolorystyka.

Portret koleżanki udany, włosy już malowałaś lepiej, popracuj nad tematem Smile

Nowy portret mniej mi się podoba, twarz jest słabo wymodelowana i nie pasuje mi kolorystyka. W monochromie wyglądało by to lepiej a tak te kolorowe palmy po lewej powodują, że twarz wygląda smutno. Wydaje mi się, że użyłaś zdjęcia zrobionego z lampą błyskową albo robionego tak, że portretowany patrzy w słońce. Z takich zdjęć bardzo ciężko namalować udany portret, światło powinno padać z boku.

Kasia

Co do portretów to się nie wypowiadam, ale pejzaż na płótnie bardzo mi się podoba, jest taki twój, sliczny. Pozostałe dwa nie dają podobnych wrażeń.