www.akwarela.fora.pl

yena

i jeszcze pudełko
nie wiem tylko czym zamocować farbki żeby nie przewracały się podczas transportu(może taśma dwustronna?-jak myślicie?)

[/URL]

RenKuk · Sobolowy Master Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 579 Przeczytał: 0 tematów

super pudełeczko! mąż zawsze mocuje mi kropelkami silikonu ,potem "odcinam " nożykiem delikatnie....taśma jest fajna ,ale czasem jak za dużo wilgoci to mi nie trzymała,pokazywałam na plenerze swoje drewniane pudełeczko po warcabach uszczelnione silokonem....

pimpek

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja kupiłam ten plecak. Krzesło jest bardzo stabilne i wygodne, nie potrzebne mi oparcie. Też mogę podejść i usiąsć blisko kwiatków, nie widzę problemu zupełnie Wink

Co do farb to mam metalowe pudełeczko daler rowney które mieści mi się w dłoni (kostki wielkości 1/4). Mam też pędzelek ze zbiornikiem na wodę Smile

Sprzęt się cudnie sprawdzić na plenerze Wink

yena

dziękuje Reniu za rade z silikonem, nie wpadłam na to, zaraz wypróbuję Smile

Używałam wcześniej wyższego krzesełka w ogrodzie, takiego standardowego z oparciem i nie mogłam tak fajnie blisko podejść do malowanego obiektu, Pimpku Twoje krzesło też wygląda ciekawie(plecak), mi zależało na takim które udźwignęłoby moją nadwagę Very Happy

rut

Z tym pudełkiem na farby to świetny pomysł, bardzo mi się podoba, nie wpadłabym na to,żeby szukać pudełka w sprzęcie wędkarskim...

yena

masza kupiła takie plastikowe pudełko w markecie, tylko większe, co skierowało moje myśli ku wędkarstwu:).W marketach są podobno o wiele tańsze od tych w sklepach wędkarskich.

Barbara Pingot

dzisiaj kupiłam w Lidlu etui na pędzle z paletką plastikową (jeszcze nie wypróbowałam) co prawda z pędzelkami (pędzelki sie nadadzą np do maskowania Smile

etui całkiem fajne za 15 zł, [link widoczny dla zalogowanych]

painterka

dzięki za info Stokrota Smile

, przed chwilą wróciłam z Lidla i tez kupiłam etui i oczywiście wypróbowałam pędzelki - nie są takie złe, aż szkoda wykorzystać do maskowania a próbowałam 12 i 3 na razie fajnie malują

Barbara Pingot

ja nie przetestowałam ich przed recenzją a tylko pomacałam i mi się szpic bardzo rozjechał na sucho, fajnie ze są użyteczne tez Smile

,

w tym etui mieści mi sie nawet mały blok fabriano.

Wilcza Jagoda · Wysłany: Śro 20:19, 06 Mar 2013 Temat postu:

Odświeżam temat, bo potrzebuję porady Smile

Jadę w plener, a właściwie to lecę samolotem. I wydaje mi się bez sensu upychać krzesełko wędkarskie w walizce... Zwłaszcza, że pewnie i tak się nie zmieści Laughing

Co byście radzili wziąć w zamian? Poduszkę i jakąś folijkę pod nią? Liczę na jakieś ławeczki tu i tam, ale nie mam gwarancji, że wszędzie będę je miała. Co byście zrobili na moim miejscu?

modliszqa · Wysłany: Śro 20:23, 06 Mar 2013 Temat postu:

wypożyczalnię samochodów Very Happy

Wilcza Jagoda · Wysłany: Śro 20:25, 06 Mar 2013 Temat postu:

Ech, niestety ta opcja odpada Wink

Jakieś inne sugestie? Very Happy

Daria · Wysłany: Śro 20:25, 06 Mar 2013 Temat postu:

Ja brałabym jakąś mocną nieprzemakalną folię. Nie ma co dźwigać, jakoś się przemęczysz dla sztuki Wink

. A tak btw to zazdroszczę podróży. Japonia mi się od dawna marzy Smile

modliszqa · Wysłany: Śro 20:32, 06 Mar 2013 Temat postu:

weź gąbkę w worku na śmieci ... są wyjątkowo mocne Smile

,

Wilcza Jagoda · Wysłany: Śro 20:51, 06 Mar 2013 Temat postu:

Ooo, gąbka i śmieciofolia brzmi super! Very Happy

Lekkie i łatwo upchnąć w walizce.
Dario, postaram się wstawić po powrocie jakieś ładne zdjęcia do inspiracji Smile