www.akwarela.fora.pl

tatranka

Ludzieeeeee! Oświeccie mnieeee... Gdzie ten Fryc? Ten róźowy? Bidulek,całe życie nie był swinią, a ja go tak zrobiłam.....? Taaaak, to drugie to kredki akwareloweeeeeee..... Portrety tak jakoś niechcącyyyyy.... A tak w ogóle..... to wielkie dzięki, czuję się dopieszczona i zanalizowana do głębi Laughing

tatranka

Suuukcesss:) Doszukałam się wreszcie tego człowieka. jak dla mnie to on raczej taki janosikopodobny, z różowym nosem ,włosami w sznurkach i kamiennym kapeluszem. Ale, to słowo honoru, niechcący, ale, no, fajnie, niby:) A teraz doszukujta się ludzi czego chceta, to święte prawo odbiorcy tej... te ... tego sztuki.... Smile

To niby moje drzewo jest, albo co innego:)

Barbara Pingot

ale energetyczne Smile

, podoba mi się, tylko w paru miejscach dałabym ciemniejsze plamy żeby te dziuple zrównoważyć.

RenKuk · Sobolowy Master Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 579 Przeczytał: 0 tematów

super ekspresyjne kolory !

Marek Garwoliński

Łaaaał,to takie trochę hipisowskie,znaczy się kolorki.Już wiem drzewo z Woodstok! Laughing

aronov

LSD 25 rządzi Smile

Mam poczucie "słyszenia" kolorów

pacykarz_wrocławski

Nooo, zdecydowanie latami sześćdziesiątymi powiało. Świetne antidotum na jesienne smętki.
Mnie by się marzył taki tryptyk naprzeciw łóżka. Udane poranki gwarantowane! : )

tatranka

Chi, chi, a ja to w strasznym dole malowałam Crying or Very sad

Niewesolo mi bylo i szlag mnie trafiał. Mad

A co tam teraz znów tradycyjnie i grzecznie ( bo ja stara konserwa jestem). Nabyłam wczoraj jakiś singapurski czerpany materiał, no i taka próbkę zrobiłam Wink

RenKuk · Sobolowy Master Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 579 Przeczytał: 0 tematów

ładne kolorki i rozmycia

Barbara Pingot

ładna praca, taka Twoja.

a papier to już tak się pomarszczył na stałe? i skąd takie wynalazki Very Happy

?

rut

Właśnie, skąd się takie wynalazki bierze, i ile to kosztuje?
A praca fajna.

MariuszBroniarz

Kolorowo i ładnie.

tatranka

Dzięki Wam bardzo Smile

A wynalazek nabyłam w odwiecznym sklepie "Dekora" w Bydgoszczy. Gośc wyciągnął stosik tych ślicznych wafelków z zaplecza, czym całkiem odebrał mi rozsądek i sporą ilośc kasy:) Taki mały A5 - 4 zł, a 35x45 - 8 czy 9.. Eeee, no trochę... Smile

Za ten większy można tubkę van Gogha albo Cotmana Rolling Eyes

No, ale przyznam bez bicia ,że bardzo przyjemnie się na tym maluje, materiał jest super Very Happy

A marszczy się tak jakoś z natury, tym bardziej,że bardzo niewygodnie byłoby potraktowac go taśmą klejącą - brzegi mogłyby stracic swój urok Smile

pacykarz_wrocławski

Mnie kiedyś, jeszcze w liceum, mama uraczyła czerpanym papierem. Drogi był, aż zęby zgrzytały, a ja namalowałam na nim kilka plamek i zwątpiłam... Bo zaczął się marszczyć i wywijać, jak wąż. Co dotknę pędzlem, to w papierze robi się dołek... No po prostu papier ucieka mi spod pędzla! Very Happy

Wpiekliłam się i szybko dałam sobie spokój z malowaniem na tym wynalazku.

A my po prostu malowaliśmy w szkole na brystolu który wystarczyło przypiąć klamerkami w dwóch, a najwyżej czterech miejscach. Nikt nie malował na tak chłonnym papierze, to i temat mocowania takowego jakoś nie wypłynął. Laughing

Bardzo przyjemna ta Twoja jesień, Tatranko. : ) Pozdrawiam.

tatranka

Ha, a ten papier jest ekstra. Nie ucieka, nie rozłazi się, ładnie wchłania, przyjemnie się rozlewa. Jest po po prostu dobrej jakości, no i nadaje się do akwareli. Muszę zapytać faceta, co to jest. Tyle wiem na razie, że z Singapuru. Miał toto w kilku ciepłych odcieniach + biel , i w kilku fakturach. Dzisiaj spróbuję na tym dużym formacie. Dzięki za zachętę, Edytko Very Happy