Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna www.akwarela.fora.pl
akwarela
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z teczki pacykarza...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna -> warsztat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yena
Sobolowy Master


Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:38, 21 Lut 2010    Temat postu:

Rzeczywiście jest różnica między pracami sprzed kilku lat a tymi które teraz malujesz.Mnie również pokrzepiłaś na duchu:).
Słuchajcie-ja bym chciała dłubać przy krajobrazie nawet 5 godzin-tylko żeby mi coś konkretnego wyszło.To nie czas ważny, a efekt.A prace Edyty pomimo, że długo malowane wyglądają lekko.
Z tą lewitacją nad ścieżką mam właśnie problem-Edyta masz jakieś rady?
Droga mi ciągle pod górę idzie, a widz fruwa. Very Happy
Nie tak dawno rwałam swoje wcześniejsze dzieła i czułam satysfakcjęSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aronov
Sobolowy Master


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kętrzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:36, 21 Lut 2010    Temat postu:

Odnośnie lewitacji widza - to jest chyba dobry przykład, zwróć uwagę na szerokość pasa pomiędzy torami przy obserwatorze i zobacz jaki jest jego stosunek do szerokości na horyzoncie. Porównaj do "swojej" drogi.
Zwróć uwagę na "wysokość" horyzontu.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez aronov dnia Nie 8:46, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aleks
Sobolowy Master


Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1406
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:16, 21 Lut 2010    Temat postu:

Nie wiem dlaczego te prace miałyby być śmieszne.
Ale na pewno nie zamierzam się poddawać - będę ćwiczyć potąd aż nauczę się dobrze malować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:34, 21 Lut 2010    Temat postu:

Smallmi - dziękuję. :) I zazdroszczę umiejętności ekspresowego malowania. Może i ja się nauczę. Podejrzewam, że za bardzo poszłam w stronę ścibolenia drobiazgów przy okazji malowania olejnych kopii dawnego malarstwa, a ponadto trochę "przyzwyczaiłam" odbiorców swoich prac do takich szczegółowych opracowań tematu. No cóż, z czegoś żyć trzeba... Myślę, że dobrze mi zrobi chwilowe odejście od tego. Terapeutycznych skutków doświadczyłam wczoraj - żałowałam, że światło dzienne się skończyło i nie mogę machnąć jeszcze czegoś. Dziś żałuję, że nie znajdę czasu na pacykowanie (niedziela, wizyty i takie tam...). Ale już się cieszę na jutro. :)
Tak, czy inaczej, uważam, że praca akwarelowa powinna być zdecydowanie jednosesyjnym obrazkiem. Nie zaszkodziłoby mi też, gdybym od czasu do czasu machnęła olejem jakieś 'alla prima', zamiast za kazdym razem bawić się w "dziubdzianizm". :) Trochę wyzwań przede mną w najbliższym czasie.

Yeno - cieszę się, że pokrzepiłam. :) Czas staje się ważny w momencie, kiedy chciałabyś zarobić na chleb, a tu w listopadzie nie jesteś w stanie skończyć pracy przed zmrokiem, sfotografować jej i wystawić aukcji. :) Pomijam fakt, że takie wielogodzinne malowanie po prostu męczy i to widać na obrazku... Że o motywacji do pracy nie wspomnę...
Co do lewitacji, to problem leży w perspektywie. Aronov ma rację - to kwestia dobrania odpowiedniego skrótu perspektywicznego, czyli znalezienia proporcji pomiędzy szerokością malowanej drogi u dołu kadru, a punktem zbiegu, a potem usankcjonowanie tego walorami perspektywy powietrznej. Lepiej trochę przesadzić i mocno poszerzyć drogę na dole, czyli posadzić widza "po turecku" na ziemi, niż powiesić go na gałęzi... :))) W każdym razie wszystko to najlepiej sprawdzić na etapie szkicu. I dobrze jest z tym szkicem podejść potem do lustra i spojrzeć raz jeszcze na kompozycję - to bardzo odświeża spojrzenie i pozwala wyłapać błędy. :)

Aleks, Może i śmieszne nie są, ale przyznasz, że ich poziom odbiega nieco od obecnych prac. Dodam, że nie są to moje pierwsze próby malarskie (wcześniejszych prac nie archiwizowałam, bo nie było czym i po co) a na dokładkę dopiszę, że na początku lat dziewięćdziesiątych skończyłam Liceum Plastyczne... I powiem Ci, że pierwsze prace po przerwie uświadomiły mi, jak wiele można zapomnieć i jak bardzo się cofnąć, jeśli człowiek odpuści.
Nie odpuszczaj - dobrze Ci idzie. Popatrz na moje wczesne prace jeszcze raz i spójrz na swoją pracę z kapliczką. Porównaj kompozycję. Ty masz odwagę wyboru trudniejszej kopozycji. Ja bym się na to wtedy nie porwała. Asekurancko wybierałam to, co było stosunkowo łatwe do przedstawienia, a mimo to w wielu wypadkach nie dałam rady. :) A Ty dałaś radę!
Tak trzymaj i maluj, maluj, maluj:)

Pozdrawiam wszystkich,
Edyta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek Garwoliński
gryzipędzel


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sochaczew
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:33, 21 Lut 2010    Temat postu:

Po pierwsze zazdroszczę ci że miałaś szansę uczęszczać do Liceum Plastycznego ja nie miałem tego szczęścia i dlatego jestem samoukiem.
Masz własny i niepowtarzalny styl zapewne jakoś kształcony podczas nauki w szkole.Twoje prace cechuje lekkość , przyjemnie je oglądam ,a szczegóły w nich zawarte wcale nie przeszkadzają a jedynie dodają im smaczku.Odnoszę wrażenie że wszystko w nich jest przemyślane i takie poustawiane.I gdzie jest powiedziane że akwarele maluje się krótko.Wszystko zależy od stylu.Tu nie ma sztywnych ram których trzeba się trzymać.
Serdecznie pozdrawiam.
PS: jak robisz te gęściutkie listki na drzewach,gąbka , wytarty pędzel,a może... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:32, 21 Lut 2010    Temat postu:

: ) Uważam, że osiągnięcia samouków godne są najwyższego uznania. Oni nie dostają wszystkiego na tacy, tylko dochodzą do wszystkiego drogą eksperymentów i samodzielnych poszukiwań. Potrzeba naprawdę wiele samozaparcia i krytycznego spojrzenia na efekt pracy, aby umieć poprawić to, co poprawić należy, a nie zgubić tego, co jest dobre.
Natomiast jak pokazuje mój przykład, wystarczy kilka lat w oderwaniu od praktyki, aby szkolną wiedzę szlag trafił. Już słyszę w myślach, co powiedziałby o moich pracach z 2007-go roku mój Pan profesor od rysunku i malarstwa... Laughing
Co do moich prac teraz - no właśnie... Wszystko jest takie poustawiane, sielankowe. To może się podobać, nie przeczę, ale ja chciałabym choć raz mniej grzecznie. Smile To pewnie przejściowe, ale mam potrzebę wpleść w pejzaż trochę innych nastrojów, niż sielankowy. On mnie trochę prześladuje i trwa to już zbyt długo. Zakrzepłam w tej wizji, choć jest mi bliska i pragnę zmiany. Dlatego właśnie zdecydowałam się przyjść tu do Was po podpowiedzi. : )

Jutro cyknę fotkę temu pędzelkowi, którym maluję liście i trawy. To jest narzędzie, którego kupić nie sposób, bo trzeba po prostu zmasakrować umiejętnie jeden z pędzli. Wink Mój ma przydeptaną wielokrotnie skuwkę (poniewierał się po strychu, biedaczek, bo wypadł z pudła z ekwipunkiem), oraz wytarte włosie w centralnej części. Nie wiem, co ja zrobię, kiedy wypadnie mu ostatni kłaczek, a zostało ich już niewiele... Pewnie okaże się, że nie umiem namalować trawy ani liści. : )
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nibybiel
Sobolowy Master


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:38, 23 Lut 2010    Temat postu:

Znam Twoje prace z Allegro i uważam, że są bardzo dobre. Odbiorcy lubią dużo szczegółów, lubią wiedzieć, że płacą za coś nad czym ktoś się napracował ... a że artystę to męczy to inna sprawa Smile Te Twoje lżejsze i szybsze wierzby są super i chyba, jeśli chcesz zmian, powinnaś przestać na jakis czas używać zielonego koloru Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:02, 23 Lut 2010    Temat postu:

: ) Witaj.

Dziękuję Ci za miłe słowa - wiele dla mnie znaczą. To prawda - kupujący lubią tę szczegółowość i dosłowność. Myślę jednak, że dobrze jest czasami odejść od malowania dla innych i pomalować trochę dla siebie. Sugestię z unikaniem zieleni uwzględnię. : )
Pozdrawiam, fastrygując naprędce, gdyż właśnie pękłam z dumy : )))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aronov
Sobolowy Master


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kętrzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:05, 23 Lut 2010    Temat postu:

Ale dziewczyny słodzą Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RJP
gryzipędzel


Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin / Świdnik
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:58, 23 Lut 2010    Temat postu:

Jakoś wcześniej nie zajrzałem tutaj. A szkoda. Prace bardzo ciekawe. Widać wspaniały rozwój. Pomimo nasycenia drobna plamką nie ma "rysowania" ani natarczywości datalu. A wierzby wyśmienite. Ogólnie bardzo przyjemnie popatrzeć a i pozazdrościć wyważenia i konsekwencji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:22, 23 Lut 2010    Temat postu:

: )
Bardzo, bardzo mi miło. Dziękuję.
Wpadłam na chwilę na Twój blog i... chyba tam zamieszkam aż do lata. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RJP
gryzipędzel


Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin / Świdnik
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:24, 24 Lut 2010    Temat postu:

Dziękuję, Edyto! Twoje komentarze wzruszyły mnie dogłębnie. Nowy dzień zacznę z uśmiechem i nową wolą walki z kolejnym tematem :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aronov
Sobolowy Master


Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kętrzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:45, 24 Lut 2010    Temat postu:

Dziękuję bardzo za "Wierzby" już wiszą, żonka zachwycona.
Muszę się odwdzięczyć jakoś .
rama będzie lepsza Smile


Ostatnio zmieniony przez aronov dnia Śro 17:45, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:55, 24 Lut 2010    Temat postu:

: )
Super! Cieszę się, że dotarły bez szwanku.
Pozdrawiam: )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:53, 28 Cze 2010    Temat postu:

Witajcie po dłuuugiej przerwie...

Trochę się bałam, czy przy próbie zalogowania nie wyskoczy mi komunikat "Całuj psa w nos, już cię tu nie chcemy", ale na szczęście wyskoczyła tylko reklama Heyah'a Laughing

Prawda jest taka, że ostatnimi czasy ze względów ekonomicznych trochę mi się popsuły dalekosiężne plany (między innymi nijak nie mogłam sobie pozwolić na plener z Wami, na który tak się cieszyłam) i akwarele poszły w odstawkę na rzecz godzin spędzonych na paćkaniu olejami. Ale niedawno (z dużą ulgą) wróciłam do akwareli, a nawet kilka razy dałam się pożreć komarom, malując w plenerze. Niestety, jak już kiedyś się przekonałam, takie długie przerwy mi zdecydowanie nie służą. Cosik się porobiło z moją paletą kolorów i nie wiem, co. Guziczki niby te same, pędzle też, papier od lat ten sam, a kolorystyka wychodzi mi jakaś zdechła...
Jest jeden sukces, choć nie do końca sobie go zawdzięczam, a raczej, jak przypuszczam, mają w nim znakomity udział chmary jęczących krwiopijców (ha!). Otóż maluję zdecydowanie szybciej i swobodniej, niż kilka miesięcy temu. Ale do forumowych Rekordzistów jeszcze mi daleko. : ) Sesyjka przeciętnie trwa 1,5 godziny. Poprzednio, dla przypomnienia, było to 4-5 godzin, przeważnie w dwóch sesjach, żeby nie zarżnąć i siebie i tematu.
Teraz jest zdecydowanie lepiej, więc zdecydowanie polecam - warto czasami wykorzystać siły natury do walki ze złymi nawykami. Wink

Ostatnie cztery prace (właśnie te plenerowe):

a)


b)


c)


d)


Jak widać, długie przerwy nie zawsze owocują ożywczym powiewem, a jeśli to jest ten powiew, to ja go jakoś średnio akceptuję. Confused

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i cieszę się, żeście mnie jeszcze nie wywalili z forum. : ) Miło do Was wrócić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna -> warsztat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin