Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna www.akwarela.fora.pl
akwarela
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z teczki pacykarza...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna -> warsztat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MariuszBroniarz
Sobolowy Master


Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:33, 29 Cze 2010    Temat postu:

Mnie się podoba.
To idę na komary.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yena
Sobolowy Master


Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:30, 29 Cze 2010    Temat postu:

hej- my nikogo nie wypisujemy z forum, chyba że bardzo przeskrobie-ale to też się jeszcze w historii nie zdarzyło:)fajnie że wróciłaś, co do bzyczących krwiopijców to znam ten urok malowania w plenerze ostatnio testuję, nawet zaczęłam łykać wit. B2 na komary, tylko trzeba ją brać ze 2 tygodnie żeby podziałało.
Twoje prace się zrobiły mroczniejsze kolorystycznie, ale nadal są bardzo ładne, na mnie też działają źle wszelkie przerwy w malowaniu, więc w pełni rozumiem:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barbara Pingot
Sobolowy Master


Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:31, 29 Cze 2010    Temat postu:

przepiękne prace, doskonale dalsze plany (z tym mam największy klopot to dlatego podkreślam Smile ), podziwiam bohaterską walkę z krwiopijcami.

ja nie widzę u Ciebie jakos pogorszenia, jest inaczej ale czy gorzej? Smile

a moze sie teraz wybierzesz z nami do Łagowa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:03, 29 Cze 2010    Temat postu:

: )

Mariusz - przygotuj się na flamenco w zaroślach... ; )

Yeno - teraz już wiem, ale nie było to dla mnie wcale takie oczywiste. Kiedyś trafiłam na jedno forum malarskie, które kasuje konta tych, którzy nie udzielają się na forum, wychodząc z założenia, że do samego przeglądania zasobów nie trzeba się logować. Jakoś tam mało sympatycznie było (nie tylko z tego względu). Cieszę się, że tu jest inaczej. : )
Co do komarów, to przetestowałam na sobie różne środki przeciw bestiom i najskuteczniejszy jest olejek waniliowy (taki do ciasta) wcierany w odkryte części ciała. Niestety, plaga w tym roku jest tak wielka, że poczciwe spraye typu Off i Bros nie dają rady...

Stokroto, no właśnie. Inaczej. Jakieś takie szare mi to wszystko wychodzi. Miałam nadzieję, że to z uwagi na różnicę w świetle, w którym się pracuje, ale te malowane w domu wychodzą mi jeszcze gorsze. Sad

Obiektywnie patrząc, spadek temperatury kolorów moich prac jest wprost proporcjonalny do wzrostu temperatury powietrza na dworze, hłe, hłe... : )

Idę coś namazać. Do poczytania potem. : )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RJP
gryzipędzel


Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin / Świdnik
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:06, 29 Cze 2010    Temat postu:

Wszystkie prace są wyśmienite! Niewiarygodne, że tak świetnie można malować w terenie. Szacunek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:19, 29 Cze 2010    Temat postu:

Stokroto, zapomniałam poprzednio dodać: niestety, nie załapię się na wyjazd do Łagowa, ponieważ będę wtedy na Kaszubach. Ale, jak widzę, inicjatywa jest i okazji pewnie nie zabraknie. : )

RJP - dziękuję. : ) Tak naprawdę, to chyba powinnam wrócić do korzeni i więcej malować w plenerze, bo myślę, że to jednak ma związek z tym, co mi się w tych ostatnich pracach nie bardzo podoba. Practise, practise and... practise! Wink

Gratuluję udanego wernisażu. Z takimi efektami twórczości nie mógł być inny, bez względu na "aferę herbatnikową". Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RJP
gryzipędzel


Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin / Świdnik
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:14, 30 Cze 2010    Temat postu:

Dzięki, to miłe.

Rownież liczę na plener berdziej na wszchodzie Polski, albo chociaż w centrum.

No i przez wątek o herbatnikach bedę mial opinię malostkowego :-)

Jeszcze raz podkreślam, że Twoje prace robią świetnie wrażenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:00, 05 Lip 2010    Temat postu:

Smile Jakby mi z własnego wernisażu ktoś wypłoszył potencjalnego Medyceusza, to na pewno też bym tu o tym wspomniała. I nie tylko tu. Wink

Dziękuję Ci, za dobre słowo.

W niedzielę wybrałam się postudiować to, co w słoneczny dzień dzieje się tuż pod nogami, a co zazwyczaj odpuszczam, lub traktuję dość luźno.

Nie wiem, czy uda mi się wkleić zdjęcie, bo z tego serwisu jeszcze nie linkowałam... Najwyżej poprawię. Smile

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tatranka
Sobolowy Master


Dołączył: 21 Gru 2009
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:30, 05 Lip 2010    Temat postu:

Bardzo mnie zaciekawił Twój wątek. Szkoda,że nie zdążyłaś do Srebrnej Góry. Teraz też nie dasz rady? Piszesz bardzo lekko i z rozmachem, a Twoje akwarelki coraz bardziej szalejąSmile Co ja tam zresztą mogę się powymądrzac, ja jestem właśnie z tych, co nie do tych szkół chodzili. Po przyjeździe ze Srebrnej Góry byłam okropnie zablokowana i skołowana, bo się napatrzyłam jacy to inni zdolni. I nagadali mi różnych mądrości (nie maluj listków, więcej kolorów, tak mocz papier, tu zbierz, tam dodaj). No fajnie i słusznie, ale jak? Niejakiego warśtatu nie posiadam. I wkurzyłam się totalnie, teraz pozwalam sobie drzec cenną bawełnę. Bardzo pomogła mi historia Twojej ewolucji. Jest nadzieja, chociaż Ty pewnie więcej umiesz Smile Ale co tam, pójdę sobie gdzieś po nauki, o i już. Tutaj też znacznie zmądrzejęSmile Gratuluję i pozdrawiam
Ania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tatranka
Sobolowy Master


Dołączył: 21 Gru 2009
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:32, 05 Lip 2010    Temat postu:

A i jeszcze - najbardziej podoba mi się ta ostatnia - światło wyszło jakoś tak swoiście, ciekawie:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barbara Pingot
Sobolowy Master


Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:44, 05 Lip 2010    Temat postu:

pięknie, baśniowo wręcz Smile cóż więcej powiedzieć Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smallmi
Sobolowy Master


Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:20, 06 Lip 2010    Temat postu:

Bardzo fajna, świetne światło, aż chciałoby się poleżeć w takim miejscu Smile ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:25, 06 Lip 2010    Temat postu:

Smile Ja też żałuję, że nie byłam w Srebrnej Górze, ale tak mi się poplotło finansowo, że o wyjeździe mowy nie było. Teraz z kolei, kiedy Wy będziecie w Łagowie, ja będę podglądać kaszubskie zające. Wink
Pocieszam się jedynie, że pierwszy plener się udał i zaostrzył apetyty na więcej, więc jest szansa, że na któryś zdołam się załapać...

Powiem Ci, że wszystko (ale to absolutnie wszystko!) to, czego nauczyłam się w szkole, zaprzepaściłam przez lata przerwy w malowaniu. Właściwie gdyby nie garść pędzli poniewierających się po strychu i farbki "Karmański", które podarował mi ślubny, to zaczynałabym zupełnie od zera. Zapamiętałam jedynie kilka wskazówek, jakich nam udzielono na samym początku, ale to były bardzo ogólne wskazówki: że nie kładzie się na papier koloru wyciągniętego bezpośrednio z guziczka, tylko trzeba go złamać innym kolorem. Że nie kadruje się pejzażu tak, by linia horyzontu dzieliła kartkę dokładnie w połowie, tylko zawsze zdecydowanie poniżej, lub nieco powyżej połowy kartki. Że głębię subtelnie, acz skutecznie podkreśla taki zabieg, jak nieco mocniejszym walorem potraktowane rogi obrazu. I że kolor czarny i kolor biały wywala się z zestawu tuż po otwarciu nowego pudełka farb. Smile Tyle zapamiętałam. Reszty musiałam nauczyć się praktycznie od nowa, sama. Codzienną pracą. Minimum jedna akwarela dziennie - nawet najmniejszego formatu, ale każdego dnia jedna. Dobrze też wpływało na mnie wracanie do fotodokumentacji wcześniejszych prac, analizowanie ich i wyciąganie wniosków. Oryginałów zazwyczaj nie miałam, bo sprzedawałam je na Allegro. Kiedy dziś przyglądam się tym zdjęciom, stwierdzam, że miałam niezły tupet! : D
Nie każda namalowana praca była miłym doświadczeniem. Czasem zdarzało mi się zawyć z bezsilności i podrzeć obrazek. Ale papier jest cierpliwy... Smile

Jeśli mogę cokolwiek doradzić komuś, kto poszukuje, to doradziłabym po prostu nieustanny kontakt z tworzywem. : ) Warsztat można rozwijać i doskonalić w każdym wieku - przede mną jeszcze długa droga, ale zamierzam nią podążać, bo wiem, że to ma sens, choć za trzy lata zostanę "ryczącą czterdziestką". : )
Tatranko, nie dziwię Ci się wcale, że spękałaś w Srebrnej Górze. Ja sama nie wiem, czy zdołałabym się w ogóle podnieść z kolan przed takimi wymiataczami palety, jakich gościło to piękne miasteczko w owym czasie. : ) Nawet poznawanie nowych osób samo w sobie jest sporym stresem, a tu nie dość, że zjechała się Ekstraklasa, to jeszcze trzeba by coś namalować... Myślę, że to jest nie lada wyzwanie. : ) Na szczęście ci Wielcy tego forum okazali się tu nie raz być jednocześnie bardzo życzliwymi ludźmi. Gdyby tak nie było, nie odważyłabym się wypłynąć z moimi bohomazami.

Dziękuję Ci za miłe słowa. : ) Pozdrawiam i (mam nadzieję) do zobaczenia na wspólnych, plenerowych harcach. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:44, 06 Lip 2010    Temat postu:

Peesik - Tatranko: Czasem trzeba się wkurzyć. O ile nie rzucisz pędzlami na zawsze - to jest twórcze. Doświadczyłam tego wielokrotnie, że wkurzyć się i podrzeć, a potem zacząć od nowa, jest zdecydowanie lepiej, niż zachwycić się własnym bohomazem u usiąść na laurach. Przez czas, w którym maluję, chyba najważniejszą lekcją, jako udało mi się wyciągnąć z tego pacykowania jest to, że nie wolno tracić zarówno pokory, jak i dystansu do własnych poczynań. To się zawsze kiepsko kończy. Smile

I nie mów, proszę: "Co ja tam zresztą mogę się powymądrzac, ja jestem właśnie z tych, co nie do tych szkół chodzili".

Kto powiedział, że do wyrażania swoich odczuć i przemyśleń na temat malarstwa, potrzebne są dyplomy? Wystarczy odrobina wrażliwości i fantazji, którą z całą pewnością posiada każdy, kto ma tu konto. Smile
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:48, 06 Lip 2010    Temat postu:

Dziękuję, Stokroto Smile

Smallmi, chciałoby się, ale zaręczam - trudno było nawet usiedzieć. O leżeniu nie ma mowy - jęcząca chmura krwiopijców jest bezwzględna...
Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna -> warsztat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 5 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin