Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna www.akwarela.fora.pl
akwarela
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z teczki pacykarza...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna -> warsztat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nibybiel
Sobolowy Master


Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:20, 06 Lip 2010    Temat postu:

Świetne te plenerowe są, szczególnie, że plenerowe bo to wymaga dodatkowych umiejętności np wykadrowania sobie fragmentu wszechogarniającej przestrzeni i skupienia się w niewygodnej pozycji i przy nie bardzo sprzyjających warunkach Smile Podziwiam tym bardziej Smile

a ta dodana ostatnio jest na takim poziomie, że nic tylko być dumnym Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Filipińska
Sobolowy Master


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:31, 06 Lip 2010    Temat postu:

Pacykarzu, a właściwie chyba pacykarko wrocławska - ośmielam się zabrać głos w twoim wątku, bo chcę ci powiedzieć, że tutaj jestem jeszcze ja, która potrzebuje taki słów jakie skierowałaś do tatranki i dobrze, że wyraziłas swoje opinie na forum to i ja mogłam coś z tego mieć Smile Dziękuję Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:51, 06 Lip 2010    Temat postu:

Smile Dziękuję, Małgosiu. To prawda - malowanie w plenerze wiąże się z pewnym dyskomfortem. Po pierwsze i najważniejsze, to straszliwie zardzewiałam! Very Happy Siedzenie w siadzie skrzyżnym przez godzinę, czy półtorej, znoszę o wiele gorzej, niż dawniej. Krew mi odpływa z nóg i ciągle mnie mrowią. Hłe, hłe... Smile
Po drugie - komary i inne latadła. Jak nie klaszczę, to ciągle coś wyplątuję z włosów, albo wyciągam rozmaite stwory powklejane w farbę. Topielców z wody przestałam już wyciągać...
Po trzecie - taśma papierowa, którą przyklejam papier do deski, stale mi obsycha i się odkleja.
Po czwarte - nie ma suszarki, a ja lubię mieć ją pod ręką... Wpadam w panikę, jak mi coś płynie zbyt gwałtownie.
Po piąte - czasem zdarzy się przechodzień, który chętnie się zatrzyma, żeby popatrzeć, a ja wtedy przestaję umieć cokolwiek... Wink
Po szóste - wiatr porusza zielenią i Ziemia się kręci, wobec czego czasem oślepia słońce padające bezpośrednio na kartkę.
No dobra, dość narzekania. W plenerze fajno jest. Zauważyłam, że malując z natury, popełniam jakby mniej błędów perspektywicznych. No i światło, a co za tym idzie - kolory są inne, niż na zdjęciach. Przymierzam się do jakiegoś oleju w plenerze, choć jak sobie pomyślę o komarach przyklejonych do mokrego płótna... Very Happy

Dziękuję i pozdrawiam.

Miła Aniu! Jest mi niezmiernie miło, że zechciałaś zabrać głos w moim kąciku pacykarskim. Smile Już się bałam, że mnie po prostu nie lubisz... Witaj zatem. Smile

Wszystko, co dotychczas tu naskrobałam, dotyczy nas wszystkich. Myślę, że niewiele treści, czy porad na tym forum, ma charakter indywidualny i z większości każdy czytający wyniesie coś dla siebie. I tak sobie myślę, że to chyba jest najfajniejsze. Smile
Naprawdę mi miło, że zaszczyciłaś mój skromny wątek. Mam nadzieję, że zechcesz bywać tu częściej. Serdecznie zapraszam. Smile
Pozdrawiam i dziękuję.

P.S. Dziś u mnie pada i usiłowałam zmalować coś w domu. Od początku malowało mi si jakoś dziwnie. Papier, nawet namoczony, zdawał się kiepsko przyjmować farbę. Zmozoliłam to jakoś do końca i dopiero kiedy zdjęłam taśmę, okazało się, że malowałam na kartce odwróconej spodem do góry...
Myślałam, że obie strony Montvala różnią się tylko fakturą, ale już wiem, że i chłonnością. Smile Ech...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Filipińska
Sobolowy Master


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:19, 06 Lip 2010    Temat postu:

dzięki za oficjalne zaproszenie. Muszę przyznać, że czuję się tutaj jak w Wersalu, a to za przyczyną uroczej gospodyni Smile Czytam wszystkie wątki, bo we wszystkich są mądre rzeczy, natomiast elegancja twoich wypowiedzi po prostu urzeka mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:36, 06 Lip 2010    Temat postu:

No i teraz mam na policzkach co najmniej "Permanent Red"... Laughing
Dzięki. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Filipińska
Sobolowy Master


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:57, 06 Lip 2010    Temat postu:

Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
masza
Chiński Łamacz Pędzli


Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:08, 06 Lip 2010    Temat postu:

a co ja bede pisac - wszystko fajnie i juz Smile

co do malowania w plenerze - malowalam w niedziele i to byl sredni pomysl - farba tak blyskawicznie wsiakala w papier i wysychala, jakbym caly czas siedziala pod supersuszara - komary i inne robaki chyba wyzdychaly z goraca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Filipińska
Sobolowy Master


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:12, 06 Lip 2010    Temat postu:

Nie potrafię sobie wyobrazić nawet malowania w plenerze. Jestem komaroodporna, ale i chyba za bardzo wygodnicka i brakowałoby mi mojej pudełkowej pracowni. A poza tym - ewentualni widzowie Embarassed Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:19, 06 Lip 2010    Temat postu:

Smile Ja sobie sprawiłam taki mały spryskiwaczyk w IKEA. Polecam. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barbara Pingot
Sobolowy Master


Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:35, 06 Lip 2010    Temat postu:

szukam takiego małego spriskiwacza od dłuższego czasu i nic, a bylam w tym sklepie ostatnio.. szkoda ze wcześniej temat nie wypełzł Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
masza
Chiński Łamacz Pędzli


Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:39, 06 Lip 2010    Temat postu:

Stokrotka - ja mam buteleczke po odswiezaczu powietrza z Biedronki - ale np. niektore kosmetyki sa tez pakowane w takie mechaniczne spryskiwacze - przyjemne z pozytecznym Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barbara Pingot
Sobolowy Master


Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:41, 06 Lip 2010    Temat postu:

przejrzałam duzo sklepow pod tym wlasnie kątem ale nie znalazlam, jutro atak na biedronkę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:00, 06 Lip 2010    Temat postu:

Ten ikeowy jest z metalu. To wada i zaleta jednocześnie. Do zabierania w plener pewnie lepszy byłby jakiś z odzysku, plastikowy i lekki. Ideałem byłby taki po płynie do mycia okien. Tylko że one spore są... Gdyby tak dopasować jakąś mniejszą butelkę i obciąć wężyk zasysający, byłoby idealnie. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Filipińska
Sobolowy Master


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:18, 06 Lip 2010    Temat postu:

Mam taki maleńki spryskiwacz plastikowy po pneumovicie do gardła. Taka solanka z Rabki w nim była. Muszę się przyznać, że nie zużyłam jej całkiem bo byłam ciekawa jak będzie się zachowywał spryskiwacz w malowaniu i jest całkiem niezły.A pneumovit widziałam u nas w aptekach i w zdrowej żywności. Tylko trzeba uważać, bo jest ten preparat również do nosa w innej buteleczce. Butelka do gardła ma regulowane nachylenie dyszki i można jej używać pod różnym kątem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla


Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:23, 06 Lip 2010    Temat postu:

O! A nie pamiętasz może, czy drogi ten specyfik? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna -> warsztat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 6 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin