www.akwarela.fora.pl

Resieku

A ja uwielbiam renesansy. Mam i akwarelki, i akryle, i grunt z renesansu i bardzo sobie je cenię. Co prawda nie próbowałam jeszcze malować żadnymi akwarelkami z innej firmy [osobiście nawet nie wiem jakie mam oleje, bo są jeszcze po mamie], ale jedno mogę stwierdzić na pewno: są malutkie i mieszczą się w pudełku od cyrkla : ) I są jako tako tanie.

yena

akurat akryle z renesansu sa niezłe-nazywają się maxi akryl czy jakos tak.Tylko nakrętki potrafią pękać.
Marto jezeli nie znasz innych farb to możesz reagować na nie jak Resieku.
Do nauki moga być ok.

Asharah

Akryle renesansu są kiepskie, zero ciągliwości i bardzo szybko schną (nawet po zastosowaniu medium). Polecam Louvre Acrylic,Maimeri Acrilico oraz Chromacryl, są droższe ale o niebo lepiej się maluje bo ma się czas na zabawę a i praca bardziej lśni i jest podobna do użycia oleju.
Karmański- NIE
mam cały zestaw malowałam nimi rok. Werdykt- na nie
Farby gdy są mokre może się wydawać, że ładnie wyglądają ale po wyschnięciu pracy są kredowe i po roku już prace mi się sypią. Używam ich w projektach wnętrz gdzie używam jednego mięsistego koloru nie łamiąc barw ani nie różnicując światłocenia. Ogólnie konsystencja jak tanich farbek dla dzieci.

yena

jak widać opinie są różne Very Happy

mi pasowały

RenKuk · Sobolowy Master Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 579 Przeczytał: 0 tematów

Karmańskim malowałam całe lata,nie mam takiego negatywnego zdania o nich.....może nie trzeba było tak dać wyschnąć tym kostkom ???

Resieku

Na Karmańskiego patrzyłam w sklepie artystycznym. I jakoś tak mi się nie podobały. Moja intuicja jakoś źle na nie patrzyła i kazała wybrać renesansy. Dla początkującego są idealne... Gdy kupowałam, to i tak wydały mi się masakrycznie drogie o.o

agata

Dorzucam do "zestawu na NIE", farby Maimeri- Akwarele w tubkach......mój nowy, niestety nie trafiony zakup. Są blade, mało świetliste, jakieś dziwne kolory- zieleń oliwkowa nr 323 to Żółty !!

masza

maimeri venezia oczywiscie

musze od razu dodac ze maimeri blu to dobre farby

agata

Tak, oczywiście o Venezia mi chodzi, nie wiedziałam nawet, że są jakieś inne.....może dlatego włąśnie bubla kupiłam Sad

Antti12

Nie próbowałem jeszcze wielu rzeczy, ale na pewno jest coś, co i ja już mogę odradzić. ktoś kiedyś napisał, że Renesansowi akurat pędzle bardzo się udały. To chyba niestety nieaktualne. Kupiłem na próbę 2 tanie wiewiórki (po ok. 4 zł) i o ile trójka rzeczywiście jest ok, to siódemka tak gubi włosie, jak jakaś szkolna chińszczyzna. Mimo połowicznej skuteczności, chyba już z nimi nie zaryzykuję Laughing

.

agata

Atti, prawdziwe wiewiórki po 4 zł, to raczej nierealne Smile

Ja też kiedyś kupiłam, ze niby prawdziwe włosie, ale gość w sklepie ściemniał. Niestety za dobą jakością przeważnie idzie tez cena Smile

Antti12

Tak, niestety. Nie ma nic na skróty. Embarassed

Od razu wróciłem do prawdziwych naturalnych Kolibri i Kozłowskiego Smile

mdd

To ja dodam od siebie...

ROYAL TALENS - REMBRANDT'S - VIRIDIAN (616 seria 2)

czyli taki morskawy ciemno zielony, polkostka. Robi wrazenie jakby bylo za malo pigmentu i dodatkowo zmieszanego z mydlem. Z malego zestawu pocket box rembrandtow jestem super zadowolona, wszystkie kolorki ekstra tylko ten jeden. Ciezko z niego wydobyc jakakolwiek glebie, rozmazuje sie zamiast rozpuszczac. :/

modliszqa

Ja mam wiewiórki renesansu i jestem bardzo zadowolona, stokrota macała i mówi, że takie same jak te droższe Razz

co do rembrandtowskich zieleni w kostkach - one są iba mniej udane, bo ja mam earth green i zachowuje się podobnie - brak pigmentu, ale cena na tyle niska, żem jakoś przeżyła tę jedną półkostkę,

natomiast bardzo mnie zabolała półkostka w&n (artystyczna seria) pt brąz van dyck Smile

- pigment w postaci "pieprzu w wodzie" również stokrota macała Very Happy

i może potwierdzić, że każdemu zdarza się wtopa - i tym od tanich (jak pędzle renesansu) i tym od drogich artykułów ...

Barbara Pingot

potwierdzam, farbka koszmarna Smile

pędzel na macanta taki jak winsora.